wtorek, 2 kwietnia 2013

chytrus

Czasem jak się coś usłyszy to się już nie "odsłyszy"...

JEZUS CHYTRUS
Że z Jezusa chytrus na świecie największy,
żalił się raz większym, pewien diabeł mniejszy.
Jego urodziny pokój Ziemi dają
i co piekłu nie w smak - ludzie się bratają.
Płakał mały diabeł pomiędzy diabłami,
że Jezus się nie chce podzielić duszami.
Kiedy był na Ziemi, sił nie szczędząc wcale,
uczył jak wieść życie dobre i wspaniałe.

Jeszcze przykład dawał, chodził i pouczał,
byle tylko w piekło nie trafiła dusza.
Taki był samolub, wszystkie chciał zagrabić,
by ich nie dać piekłu, dał się nawet zabić.

I choć już się w czeluści wszyscy ucieszyli,
że się tego Jezusa raz z Ziemi pozbyli,
to on wyciął numer: Raju drzwi otworzył,
bo sobie po prostu z grobu wstał i ożył.

I za tym przykładem kto w Niego uwierzy,
tylko raz zawołany do Nieba pobieży.
W piekle słychać lament gdy nie jedna dusza,
wiarą rozjaśniona do bram Raju rusza.

A Pan Jezus czule uśmiecha się w Niebie,
Dusze jaśniejące przytula do siebie.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz