Wyprawa lalek
Była sobie kiedyś malutka laleczka
cała była z nitek, to -Asia Niteczka.
Na pomoc Elizie aż się wyrywała,
lecz wiedzieć musicie, że trochę się bała.
Podróż to daleka przecież dla laleczki,
-A jeśli poprują się moje niteczki?
Gdy tak rozmyślała w słoneczny poranek,
podszedł do niej Janek zwany też Gałganek.
Miłym towarzystwem tak się ucieszyła,
że ze swego strachu zaraz się zwierzyła.
-Do Elizy jedziesz?- Janek, aż podskoczył.
-A ja chcę wędrować gdzie poniosą oczy!
Zebrać się nie mogłem by wyruszyć w drogę,
z Tobą zaś pojadę! Elizie pomogę!
Ty taka malutka w podróż się wybierasz,
a ja jestem silny! -Poniosę Cię nie raz!
Wtem głos się odezwał między zabawkami,
-Zaraz! Poczekajcie, my też chcemy z wami!
Justyna Czupryna to właśnie krzyknęła
i pełna energii pośród nich stanęła.
Zobaczyli jeszcze, że nie była sama,
Jaśka Przytulaśka, za kompana miała.
Ten misio czerwony, spokojny, milczący,
cudownie mięciutki i zawsze myślący,
jak tę podróż odbyć plan gotowy już miał,
swoim towarzyszom raźnie go przedstawiał!
Lęk cały odpłynął, odwaga wróciła,
a szczęśliwa czwórka w podróż wyruszyła!
|
:) |
|
autor: Tomek |
|
autor: Damian |
|
autor: Darek |
Historia skończona, rymów już nie złożę.
Całą więc Wam resztę prozą już wyłożę:
Przedstawione powyżej laleczki zostały wykonane przez dzieci-mojego syna
i jego kolegów (prócz Asi -ta jest zrobiona przeze mnie :)) .
Zostaną dzisiaj wysłane do Poznania na pomoc Elizie. (linki pod poprzednim postem).
Na pozostałe
♥AUKCJE♥ dla Elizy -zapraszam serdecznie