wtorek, 27 marca 2012

laleczki śpieszą na ratunek

Wyprawa lalek 
 Była sobie kiedyś malutka laleczka
 cała była z nitek, to -Asia Niteczka.
 Na pomoc Elizie aż się wyrywała,
 lecz wiedzieć musicie, że trochę się bała.
 Podróż to daleka przecież dla laleczki,
 -A jeśli poprują się moje niteczki? 

Gdy tak rozmyślała w słoneczny poranek, 
podszedł do niej Janek zwany też Gałganek.
 Miłym towarzystwem tak się ucieszyła, 
że ze swego strachu zaraz się zwierzyła.

 -Do Elizy jedziesz?- Janek, aż podskoczył.
 -A ja chcę wędrować gdzie poniosą oczy!
 Zebrać się nie mogłem by wyruszyć w drogę,
 z Tobą zaś pojadę! Elizie pomogę! 
 Ty taka malutka w podróż się wybierasz, 
 a ja jestem silny! -Poniosę Cię nie raz! 

 Wtem głos się odezwał między zabawkami, 
-Zaraz! Poczekajcie, my też chcemy z wami! 
Justyna Czupryna to właśnie krzyknęła 
i pełna energii pośród nich stanęła. 
 Zobaczyli jeszcze, że nie była sama, 
Jaśka Przytulaśka, za kompana miała.

 Ten misio czerwony, spokojny, milczący, 
cudownie mięciutki i zawsze myślący, 
jak tę podróż odbyć plan gotowy już miał,
 swoim towarzyszom raźnie go przedstawiał! 

 Lęk cały odpłynął, odwaga wróciła,
 a szczęśliwa czwórka w podróż wyruszyła!
:)

autor: Tomek

autor: Damian

autor: Darek
 
 Historia skończona, rymów już nie złożę. 
Całą więc Wam resztę prozą już wyłożę:

Przedstawione powyżej laleczki zostały wykonane przez dzieci-mojego syna
 i jego kolegów (prócz Asi -ta jest zrobiona przeze mnie :)) . 
Zostaną dzisiaj wysłane do Poznania na pomoc Elizie. (linki pod poprzednim postem).
Na pozostałe ♥AUKCJE♥ dla Elizy -zapraszam serdecznie

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz